niedziela, 22 sierpnia 2010

sushi

Witam,
Dzięki mojej dobrej przyjaciółce Alicji wreszcie spełniło się moje zaległe urodzinowe życzenie czyli:

sushi na kolację

sushi na śniadanie :) Moje ulubione - pasta tuńczykowa i TEN omlet :)

Trochę żałoję, że jednak nie zdecydowałam się kupić zestawu "zrób-to-sam" sushi jeszcze w ciąży z jednego powodu - IMBIR.

PS. Popełniłam kartki scrapowe, ale... zapomniałam obfocić przed wydaniem w świat.. Ech.. wyszłam z wprawy ;P
PZDR

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czy zostawisz ślad pod tym postem?