poniedziałek, 28 marca 2011

na przekór przeciwnościom

Stawiam ciacho i kawkę wszystkim chętnym!

Padam już na twarz ze zmęczenia... Mówicie: "to dopiero poniedziałek"? W poprzedni weekend świętowaliśmy 5-te urodzinki Krzysia. Tak skutecznie, że M. od tygodnia nie może chodzić. Wszędzie wszystko muszę załatwiać sama - dzieci do żłobka/ przedszkola, zakupy, praca, gotowanie, sprzątanie... A! i jeszcze przyprowadzić dzieci spowrotem do domu ;)
Po drodze jeszcze nerwy, bo Gabi złapała temperaturę - przeszło!

I tak codziennie coś. Codziennie jakaś mrożąca krew w żyłach akcja. Codziennie od 10 dni... I nocy, bo po co w nocy spać? Lepiej zabawiać marudzące dzieci... i M. ;P

na pociechę - zawsze działa! - amerykański monster-size cookie i domowa grubopiankowa latte

Przepis:
pół-na-pół masła i masła orzechowego /cruchy/, czyli tak ze 2x po 100g
pół-na-pół cukru brązowego i zwykłego, czyli tak z pół szklanki słodyczy
- wymieszać mikserem
dodać 1 jajko
podsypać mąką, ok. szklanki krupczatki
i nie zapomnieć o spulchniaczu! - z pół łyżeczki sody oczyszczonej

ZAPOMNIEĆ O KALORIACH

nakładać łyżką stołową zostawiając duuużo wolnej przestrzeni
poutykać chipsów czekoladowych - ile wlezie ;P

piec ok. 7 minut w temperaturze 200 st. Celsjusza

Ważne! Zdejmowac z blaszki dopiero po całokowitym ostudzeniu. Fachowo upieczone ciacha mają coś z ciągutki :D

Smacznego!

PS. przy podanych wyżej proporcjach kawy można już nie słodzić ;P

Candy czeka!

Cieszę się, że do mojej  wymianki steampunkowych ATC dołączyła kolejna osoba -
Witaj Boei!

Wszystkim wahającym się przypominam o candy z okazji mojej pierwszej wymianki autorskiej - wkrótce rozlosuję je wśród uczestniczek.

poniedziałek, 21 marca 2011

i po imprezie

Jak już pisałam, nie wszystko poszło zgodnie z planem, ale od czego są improwizacje ;P
bazą miał być solidny i suchy sero-mak, a dostałam wilgotny sero-mix..
co teraz mogę już nazwać zabawną pomyłką, ale w pierwszej chwili nie było mi wesoło..
zamawiam wszystko z 2-tygodniowym wyprzedzeniem, a tu takie niespodzianki
będę miała co wspominać ;P

Piraci byli, złoto zdobyli :)
...a jak się zmęczyli, to poszli spać!

najważniejsze, że wszyscy dobrze sie bawili :D

sobota, 19 marca 2011

plany planami

a życie je weryfikuje... Miało być tak:
ale zabrakło mi czasu na własny wypiek... zamówiłam na osiedlu serniko-makowca. Miało być solidne, ciężkie ciasto, dość suche by przyjął się na nim lukier plastyczny..
Miała być piracka wyspa otoczona falami morskimi
Zrobiłam zawczasu większe dekory - palmy, pirata i ścieżkę zdrowia ku X-skarbowi

Ciasto jest serniko-miksem.. zbyt wilgotnym na słodki lukier plastyczny...

Musze kurka coś wymyśleć do jutra..

piracki przekąs

Witam,

Dziś posłodzę - piracka przegrycha imprezowa :)
Krzyś ma już pięć lat, więc z tej okazji dziko imprezujemy cały weekend.
craftowanie zawieszam na kołku ;P

Po małych przebojach dojechał do mnie wspaniały, od lat wymarzony - stojak na 13 muffin
Krzyś zażyczył sobie PIRATÓW jako tematu przewodniego, więc wszędzie poukrywaliśmy skarby.
Na pieczenie czasu już mi zabrakło, więc szybkie przegryzki uratowały dzień :)

Przepis: pi-razy-oko
Pod ręką miałam i wrzucałam aby równo się połączyły
1/ masa czekoladowa z:
mlecznej czekolady, czekoladowych ułomków, deserowych groszków z belgijskiej czekolady /ca. 150g?
resztki masła/ ca. łycha, tubki zagęszczonego słodzonego mleka karmelowego /tylko taka była w sklepiku
*zagotowane do rozpuszczenia, ujednolicenia konsystencji
2/ zdrowe dodatki:
filiżanka płatków kukurydzianych
filiżanka prażonego ryżu /aka preparowany aka dmuchany
filiżanka bakalii: kokos, daktyle, kandyzowany ananas i papaja - równo pociachane w śrutę

około 1 minuty gotuje się masę i ok. 2 minut potrzeba by wmieszać do środka wszystkie dodatki
potem trzeba tylko pacnąć łyżką na równą powierzchnię i lekko schłodzić na parapecie

Niektóre przysmaki oznaczyli piraci, w innych ukryto dukaty..
Oj, szybko zeszły.. Ledwo zdążyłam je obfocić na stole!

Kubek robotowy to Krzysiowy ulubieniec :)

PZDR

wtorek, 15 marca 2011

MMSC #95

Pierwszy raz zdarzyło mi się przygotować kartę dla Midnight Madness Sketch Challenge #95 jeszcze przed otwarciem konkursu :) I love sneak peek button!
naszło mnie na klimaty STEAMPUNKowe,
a efekt prezentuję poniżej:

To oczywiście jest fota strzelona na gorąco. W nocy o północy - jak na MMSC przystało :D
Dziś poprawiłam troszkę światło:

Detale były w poprzednim poście... To niespodzianka dla Was!

WYMIANKA W KLIMATACH STEAMPUNKOWYCH

Zainspirowana wymianą myśli z Caro78-Pysią proponuję własną, autorską wiosenną wymiankę!

Tematem przewodnim będzie: ATC - Mechaniczne Jajo

Wymianka obejmuje przygotowanie 6 kart – jedną zostawiasz sobie, pozostałe pięć przyślij mi na wymianę :)

Mam kilka wytycznych i sugestii:
- proszę wykorzystać jako bazowe techniki i materiały scrapbookingowe,
- daj zainspirować się klimatami steampunkowymi, np. tutu i tu
- standardowe wymiary ATC zostały opisane przez Agnieszkę Posłuszny tu: wystarczy skopiować sobie tekst do jakiegoś edytora i zmienić czcionkę ;)
- kolorystyka może, ale nie musi zamykać się w „wiosennym standarcie” zieleni i żółci,
- oczywiście zachęcam do puszczenia wodzów fantazji 

- proszę ściągnij powyższą grafikę i rozpuść wieści o mojej wymiance!

                                               Zapisy!! Terminy!!

- do 30 marca proszę o przysłanie zdjęcia potwierdzającego wykonanie pracy na wymiankę Mój e-mail to: wikk77 [at] gmail [dot] com
- automatycznie wciągnę Cię na listę uczestników -> vide sidebar
- otrzymasz maila zwrotnego z moim adresem
- jak najszybciej wyślij mi swoją wymiankową kartę
- nie zapomnij o dołączeniu koperty zwrotnej ze swoim adresem i znaczkiem!
- mocno sugeruję wybranie przesyłki poleconej! /proszę dołączyć wypisaną karteczkę nadania/
- do końca wymianki proszę utrzymać w sekrecie swoje ATC, zajawki są dopuszczalne :D
Na bieżąco będę informować Was o przybyciu każdej z przesyłek. Po otrzymaniu wszystkich, OD RAZU TEGO SAMEGO DNIA rozlosuję i odeślę Wam wymiankowe Mechaniczne Jaja
               /o ile to nie będzie niedziela ;P

                                                    CANDY okołowymiankowe!!!

Wśród wszystkich zainteresowanych moją wiosenno-steampunkową wymianką ATC wylosuję zestaw scrapbookingowych przydasi!
                                                              Zasady są proste:

1. Zostaw informację o moim CANDY i wymiance w klimatach wiosenno-steampunkowych na swoim blogu. Nie zapomnij o linku!
2. Wróć ponownie i w komentarzu potwierdź swój udział w zabawie :)

sobota, 12 marca 2011

liftowanie LO Anai

Witam,
Dziś moja odpowiedź na zaproszenie do drugiej edycji zabawy w liftowanie blogu powiązanego ze sklepem scrapki.pl
EDIT:  piszę dziś mega chaotycznie - liftowałam oczywiście pracę Anai, o czym poniżej...

Gdzieś mi mignęły prace Anai, ale jakoś do mnie nie przemówiły. Wtedy. Ostatnio u Karoli znalazłam zaproszenie do liftowania LO pn. This is the story about a girl… o tego:


Inicjatywa powstania powyższego piękna pochodzi od Annar - buziaki kochana!
Co udało mi się przenieść? Przede wszystkim mapkę.

Nie umiem popełnić LO mniejszego niż 30x30 ;) Anai ponoć ma odwrotnie :)
Wciągnęły mnie mocne, energetyzujące kolory.
Biegam już 26h z moim nowym cud-foto-robem, więc z przyjemnością wkleiłam świeżutko trzaśnięte obrazki z życia mojej rodzinki.
/btw- sorki za jakość zdjęcia, jeszcze się uczę../
U nas są same gwiazdy/ szefowie/ książęta, więc koron nigdy nie zabraknie :P
Jakoś nie czuję klimatów guzikowych/broszkowych kwiatków, wzamian umieściłam w stosownych miejscach trzy kwietno-perełkowe spirale.
Dorzuciłam coś od siebie - co widzę w klimatach Anai - kropeczkowe kółeczka i jeszcze więcej błyskotek.

Natomiast co do samego motywu przewodniego LO - "coś o nas". Muszę przyznać, że Krzyś odziedziczył moje upodobanie do lepszych słodyczy. Nie jesteśmy pasibrzuchami, lecz smakoszami :P
Stąd stosowne podpisy i pamiątkowe/ zdobyczne: wstążeczka i tasiemka.


 PZDR

piątek, 11 marca 2011

MMSC #94 czyli kamera! akcja!

Witam,

Oooo! teraz będę szaleć na WSZYSTKICH wyzwaniach fotograficznych :D Moje kochanie zamiast kwiatka sprezentowało mi kompakta  Sony Nex-3. Więc będę focić, focić i focić. I jeszcze tworzyć cosie do focenia ;P

Na przykład na zaproszenie Priscilli #94 popełniłam kartkę urodzinową:
Miało być skromnie, a poniosło mnie jak zwykle i wyszło w bardziej zabudowanych klimatach. Sama kartka - wewnątrz - prezentuje się tak:
i detal:

nie ma jak spending spree :) po ostatnich szaleństwach została mi cała masa "pamiątkowych" metek
;* uwielbiam tagi

cheesecake, moja miłość

Witam,

Serniczek wg tego przepisu, z moimi modyfikacjami:
- serka poleciało ciut mniej niż połowa z 1 kg wiaderka /400g?/
- śmietankę zastąpiłam produktem sojopochodnym ca. 300g
- miałam jednego toblerone, dołożyłam ze dwa rządki czekolady ml. z orzechami i jakieś inne okruszki czekoladowe

Wszystko się pięknie trzyma po 3h w lodówce. I oczywiście jest niezwykle smakowite :)

JA ukroiłam tylko 1 porcję...
PZDR

piątek, 4 marca 2011

Śniadanie Mistrza

Trzeba zagrzać konsolę ;)

czwartek, 3 marca 2011

sweet munchkin

Taki widok jest lepszy od pączka :)


środa, 2 marca 2011

karnawał trwa

Witam,
Krzyś ma szkarlatynę. Gabrielka ma kwarantannę. A mnie roznosi, jak nie mogę wyjść z domu.
Na pocieszenie przypominam sobie jak się robi angielskie torciki.
Za rogiem pirackie przyjęcie urodzinowe Krzysia :)

niepozorna minibaza z nutą czekolady i truskawek

naszło mnie na słodkości w czerwieniach

ups, prawie wyszło
trzeba zakryć czymś te nierówności

biały lukier coś bez wyrazu, więc podkreślę go konturem

ach! napiłabym się sparkling champagne Carla R.
ale z wiadomych, mlecznych względów muszą mi wystarczyć iskierki z tortowni.pl
ten żel niby jest do napisów, ale wg mnie sprawdza się tylko do wypełnień
/kiedyś niebieski pływał w mojej wannie domowego SPA/
a gwiazdki są ledwo-jadalne, ale świetnie wyglądają :D

nie ma róży bez tortu ;P

Jak się bawić, to na całego
- listki przeze mnie zielenione i ciachane
PZDR

na osłodę

Witam,

Dziecko chore, ja bunkruję razem z nim, więc czemu nie osłodzić sobie życia?
taką babeczkę widziałabym w swoich tagach, ATC itp
jak tylko zdecyduję się na stempel ;)

te "różaste" muffiny są nie powtarzalne
zawsze jak sobie jakąś machnę, jestem szczęśliwsza od samego patrzenia
mała rzecz a cieszy
PZDR

La dolce vita

Witam,

Machnęłam sobie muffiki do kawy
Ot, tak - w przerwie, kiedy nańczyłam chore dziecko

PZDR