Witam
Znalazłam sposób na poręczną torbę:
cienka podszewka z kieszonką /jakoś nie widać ;P
mocna góra z dwuwarstwową koronkową wstawką
co istotne - wykrój łączy stronę zew. i wew., jest ciągły
łączę tylko boki
widać odcięty kwadracik w podszewce
tak wogóle to torba jest obustronna :) szyję dwie i łączę "uszami"
aby powstało takie ładne odwrócone T wystarczy zszyć bok
i zaznaczyć delikatnym nacięciem idealny środek podstawy
i przeszyć idealnie równo i prosto
stębnując początek i koniec szwu
jak widać samo cięcie poszło pi*oko ;)
zszywam prawą-do-prawej obie warstwy po większym /środkowym/ obwodzie
wywijam na właściwą stronę by połączyć mniejsze obwody
- po kawałeczku starając się o idealną symetrię obu uchwytów-
i gotowe!
czas szyć następną :)
PZDR
PS. torba dedykowana A., a synek powiedział, że to najlepsze co uszyłam do tej pory. To chyba dobrze?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czy zostawisz ślad pod tym postem?