wtorek, 25 sierpnia 2009

..scrapowaniem

Witam

Dziś dumnie prezentuję wakacyjny scrapbookowy album pamiątkowy z wakacji. Niewątpliwie wakacje mają dzieci, a dorośli już tylko urlopy.. Jeśli ktoś z Was chce się oderwać od absolutnie wszystkiego, zawiesić jakiekolwiek planowanie, to polecam mój ,sprawdzony w praniu ;) , sposób.
Proszę przygotować następujące składniki: apartament z widokiem na morze -1 szt., trzylatek typu żywe srebro - 1 szt., mąz - szt. 0 ;) oraz solidne zapasy gotówki ... nad Bałtykiem w sezonie trwa jeden wielki jarmark.
Mieszaniem zajmą się same składniki, a my możemy oddać się aktywnej kontemplacji pomysłowości dziecka. Kto z nas porywa się z motyką na Słońce? Kto próbuje zatrzymać fale? Aha - na powyższym zdjęciu jest podpowiedź. Dziecko próbuje. Bo nie wie jeszcze o własnych ograniczeniach? Niewątpliwie zabawa była przednia...ech, czy nie było by fajnie wykopać taki skarb na plaży?
Moim bezcennym skarbem jest wspomnienie tej rozsłonecznionej plaży.

A co robi trzylatek nad morzem? Gada, mówi, pytluje, opisuje, zagaduje, bajeruje, podpytuje, zaskakuje.. Telewizja z newsami 24h nie potrzebna, gdy mam własną radiostację. Tylko takiemu modelowi cokolwiek trudno zrobić ładne "albumowe" zdjęcie. Gdy składałam ten album, Krzyś zapytał: "Mamo, a co ja tu robię? Co to za mina?"
Burza, sztorm, nawałnica i podtopienie małemu niestraszne. Dobrze, ze cały czas było ciepło. Serio! Te ciepłe wdzianka miały tylko chronić przed wiatrem. I chroniły. Do czasu, jak to mawiają.
Nawet w takim sztormowym morzu woda była ciepła, więc na wejściu Krzyś wyglądał j/w, ale z każdą kolejną falą gubił gdzieś mokre buty, skarpetki, spodnie... OK. Na tym się kończyło, bo zapobiegliwa mama zawsze taszczy z sobą trzy zestawy plażowe :D Na zmianę. Po ok. godzinie - dwóch wracaliśmy, gdyż wyczerpywały się zapasy suchej odzieży. I maminej cierpliwości heheh


A na koniec jeszcze powtórka: rzut na okładkę albumu. Niewątpliwie Scrappy 3 Friends [które tu pozdrawiam] trafnie dobrały zestaw barw na wakacje.


Nie miałam kiedy kupić / odebrać / zastosować papier w tej specjalnej tonacji, jednak chciałam poeksperymentować z empikowskimi tuszami do stempli. Mam jednak zbyt drobne pieczątki by uwydatnić urok tych pastelowych barw, dlatego zrzucam tu zbliżenie.

I "diamenciki" dla mojego skarbu.
Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czy zostawisz ślad pod tym postem?