środa, 16 grudnia 2009

Zimowy Domek Muminka

Witam,


Dziś wuchta zdjęć - jestem niesamowicie dumna z każdego z nich.

Domek z piernika to moje ciche marzenie okołogwiazdkowe. Pierwsze podejście zaliczyłam w zeszłym roku, ale... Hmm, powiem tak: dzieło nie było satysfakcjonujące ;(
W tym roku "zachorowałam" na takie foremki z Finlandii dzięki którym można stworzyć prawdziwy domek Muminka.

Najpierw miałam przeboje z ciastem piernikowym - ale o tym już pisałam. Jak znalazłam odpowiedni przepis to z rozpędu przerobiłam wszystko na pierniczki :) Dlatego tegoroczne zestawy świąteczne [napiszę o tym więcej już wkrótce] zawierają dekoracyjne pierniczki do zawieszenia oraz słodkie pary - Muminka i Migotkę:



Potem zaczęłam sklejać karmelem dach i ściany - moja nowa sztuczka w arsenale sugarcraftowym. Przydała mi się wielce pomoc Marcina - dziękuje Dziubku! - gdyż dla bezpieczeństwa własnych palców lepiej mieć asystę - aj! bolesna karmelowa lekcja. Krzyś dzielnie pomalował wszystkie ściany - tradycyjny royal icing z barwnikiem Wiltona: Teal Aqua. W końcu każdy wie, ze muminki żyją w niebieskim domu :)

Dachówki powstały z klasycznego buttercream icing a dodatkowej słodkości nadał im barwnik Wiltona: Rose Lilac. Przyznaję, że kolor po zastygnięciu trochę się rozjaśnił. Nakładałam prawie różowy, a wyszedł w końcu pastelowy. A! I mój super pomocnik dachówkarza /;) czyli tylka Wiltona nr 104 z zestawu do robienia cukrowych róż własnym sumptem. Okazuje się, że ma nie tylko takie zastosowanie :)


Oczywiście domek piernikowy powstaje zimową porą, więc podsypałam wszystko śniegiem (bazowy royal icing) a dodatkowo zapuściłam kilka sopelków (tylka nr 3 z wiadomego żródła).


Dodatkowo zasadziłam bożonarodzeniowe choinki - w końcu mamy czas oczekiwania, adwentu. Z drugiej strony musiałam coś wymyśleć dla prawie pełnej torby buttercreamu - dodałam barwnik Wiltona pn. Leaf Green, tylkę 104 zmieniłam na takie sitko nr 233 i popełniłam w/w choinki. Dorzuciłam ostatnie perełki /w końcu doszła nowa dostawa do tortowni, więc mogłam już je zużyć/.

PZDR
A to mój pomocnik - Krzyś Robot Bulski :D



PS. Biorę udział w konkursie TORTOWNI, więc proszę o doping :)

5 komentarzy:

  1. Ojej - jakie piękne dzieło! Mój podziw jest niebotyczny - naprawdę. Cudo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne! Niesamowite. Gratuluję, jestem pod wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna i niemiłosiernie(tak podejrzewam) ciężka praca-zwłaszcza jeśli chodzi o obawę czy sie uda.Kłaniam się niziutko!!_To jest MEGA!!!_Włó3kij.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny dom, robiłem ostatnio domek z piernika ale mi nie wyszedł :(...

    OdpowiedzUsuń
  5. piekny. co zrobic zeby otwory okienne wyszly tak perfekcyjnie...tylko z oknami mam najwiekszy problem...ciasto sie nie chce tylko z tych sczzelin w foremce odkleic. pomocy!

    OdpowiedzUsuń

Czy zostawisz ślad pod tym postem?