Zostałam obdarzona wytycznymi do ósmej z kolei zabawy z polskimi kawałkami, która jest oczywiście prowadzona na Craft Imaginarium.
EDIT
Mogę już ujawnić całe dziełko.
Jest go ciut więcej niż zwykle, bo... zostawiłam dolny rant z papieru. Nawet nie wiem czemu... /tak to jt gdy wena przydzie w nocy o północy/
EDIT
Wreszcie udało mi się popełnić swoją interpretację PRZED dead-linem. Tym razem w stół uderzył "Kreon" Maanamu - aj, rozdzwoniły się moje nożyce ;P
Pomysł przyszedł dość szybko - Co to za dom, fundamenty w nim drżą
Zbudowałam mały /nie biały ;P/ domek i po chwili rozsypałam go we fryzurę mojej Antygony. Wreszcie znalazłam zastosowanie dla rodzinnych wartości by Teresa Collins .
Zaufanie przeminęło z wiatrem, podpiłowane ekscesami królewskiej rodziny.
oraz
Diamentów pod ręką nie mam, ale sypnęłam królewskim złotem i lazurem ;P
Uczciwie muszę przyznać, że w tej kreacyjce najwięcej przyjemności przyniosło mi majstrowanie z papierem, dodatkami, preparatami. A jak to w końcu wyszło... o to zupełnie inna bajka /LEW/.
Zdjęcia jeszcze nie pokazuję, gdyż termin na zgłaszanie swoich interpretacji to 18 października.
PZDR
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czy zostawisz ślad pod tym postem?