poniedziałek, 14 września 2009

...kartkomanią

Witam,
Dzis po krótce o tym jak powstała moja ostatnia kartka na wyzwanie Penny - szkic nr 2, który wygłąda następująco:
 Zdjęcie #2 specjalnie na wyzwanie Penny z blogu o wyzwaniach dla wszystkich papercraferów. Zazwyczaj robię kartkę, gdy chcę co szybko zrobić, dla relaksu, na poprawę humoru i takie tam ;)

             Tym razem kartka powstała na zamówienie mojej mamy - będzie na slubie dalekiego krewnego na drugim krańcu Polski i chciała zostawić młodej parze pamiątkę "od siebie". Cos miłego, wyróżniającego się i ładnego.
Mam trochę papierów weselnych /nawet nie wiem skąd się wzięly hehe, tak samo jak papiery "barbie", ale o tym przy innej okazji 

BTW na końcu posta będzie lepsze zdjęcie, ale.. zobaczcie sami!



 Z jednej strony mamy wiadomą okazję w rodzinie i chcemy  przekazać cos "niesklepowego", a z drugiej strony potrzebowałam chwili relaksu. Mój mały miał przewrotkę na ogrodzie, zostanie się pamiątka, a ja siadłam wród swoich papierów by ukoić nerwy :)
Srodek ma służyć za kopertę "na dobry początek", więc zostawiłam miejsce na banknot pod papierem z motywami "na szczęscie": koniczyna, podkowa, serduszka.
A tak wygląda całosć:
PZDR
      Własnie to, widoczne obok  zdjęcie chciałam wysłać Penny, ale...
        ... pomimo ładnego wykadrowania , swiatła i tła....
.. zapomniałam, że w szkicu były jeszcze ozdoby w narożniku!                                                                                  Szybko dokleiłam więc "diamenciki". Jak powiadają  człowiek się spieszy - diabeł się cieszy.. miały być granatowe, pod kolor tuszu, a za dnia okazało się ,że są raczej fioletowe... ups wypadek przy pracy :)

1 komentarz:

Czy zostawisz ślad pod tym postem?