moja nowa miłość ;P
ach! ten wiosenny powiew świeżego smaru :)
Kupiłam rower na allegro i to były chyba moje najlepsze zakupy
WYPAS
ma tam jakieś ślady długiego życia, ale to mały pikuś
Długo szukałam - od kilku lat przymierzałam się do zakupu roweru
aż wreszcie jest:
stylowa damka - Raleigh: Young Mrs. Grace to o mnie ;p
pod linkiem są świetne vintagowe plakaty - dla zainteresowanych ;)
zamknięty łańcuch i to nie tylko z zew., ale też od str. ramy
dokupiłam jeszcze osłnki boczne kół - pod kolor: czarne ze złotą nicią
bez zbędnych biegów i z hamulcem pod pedałem
lampka przednia i tylna działają!!!! na dynamo= w czasie jazdy
-odpakowałam, jak dzieci padły i wieczorową porą zrobiłam rundkę pod blokiem
światełko działa- siedzisko zachwyca: miękka podusia prosto z Włoch /styl, klasa i tradycja/
a ta podpórka to miły touch do ogólnego stylu
ot, taki wiejski rower na przejażdżki
jest cokolwiek wielki, ale za to szybko jeździ
/ciekawe kiedy zaliczę wywrotkę/
już planuję wyprawę piknikową!
i jeszcze - cytując: It’s impossible to look this breezy in a car.
Spójrzcie tu.
łooo jaki czadowy! za ile kupiłaś? jeszcze tylko koszyk i cud miod malina :)
OdpowiedzUsuńkiedy sie na skrapowanie/kawe umowimy? :)
cześć Muciu!
OdpowiedzUsuńWydałam 380,- za rower + 100,- na dodatki.
-> wspólne scrapki: podglądasz Koło Gospodyń Miejskich i Podmiejskich? mam w linkach :) Gdzieś w przyszłym tygodniu mamy się spotkać. Była mowa o 9.3 i nocnym scrapowaniu w Stonogach /stonogi.pl/