Na tym samym niedzielnym, styczniowym spotkaniu KGMiP wylosowałam szczęśliwą "7"
okno Gai
po prostu brakuje mi słów
idealna ozdoba do mojej kuchni to za mało powiedziane
jak tylko zdobedę uszka do zawieszenia, wiertarkę i kołki rozporowe - zawieszam w mojej domowej galerii.
Mam w mojej dopieszczanej kuchni kawałek ściany nad stołem, gdzie planowałam zawiesić zwykłą prostą półkę na swoje bibeloty. No cóż, może wystarczy jeden, a porządny :p
Fota ustrzelona na gorąco. W tym nocnym klimacie nawet ciekawiej uwypuklają się detale w poszczegółnych okienkach.
Windowsy Gates'a mogą się wziąśc i schować :P
To są dopiero okna na świat...
Pędzę zapisać się na warsztaty artżunalowe...
suuuper okno!!!
OdpowiedzUsuńbędziesz na warsztatach czekoczyny? to super, się spotkamy! (mam nadzieję)
Cudnie kochana, zazdroszczę Ci okienka, zresztą wiesz :)
OdpowiedzUsuń