Jestem bardzo wdzięczna za zachętę ukrytą w wyzwaniu Kobens - SP Kartki #15
Radośnie grzebałam w stosach swoich papierów, wybierałam, przebierałam, aż dokonałam selekcji. A potem darłam, darłam i darłam :)
Pomiędzy warstwy powsuwałam serduszka maźnięte glossem, tak by jeszcze wyraźniej wystawały.
Jak widać popełniłam dwie podobne kartki. Wykorzystałam wreszcie wielgachne bradsy, które chomikowałam już chyba od roku..
kartki zrobiłam wczoraj - i dobrze, że na dziś zaplanowałam wrzucenie zdjęć.
Spojrzawszy świeżym okiem, uznałam za niezbędne dołożenie serduszek i kwiatków. A przede wszystkim ramek zakrywających brzegi tęczowych papierów.
Swoją drogą, jak dobrze, że i kwiatkowe i tęczowe kartki powstały w duetach. Niestety w przedszkolu dzici nie robią laurek dla Dziadków. Dziś Krzys przyniósł zaproszenia, takie w stylu "robione na kolanie"...
W moich karteczkach wpisałam życzenia od dzieci, dzieci radośnie pokryły je rysunkami i jest dobrze. Dziadkowie powinni byc zadowoleni :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czy zostawisz ślad pod tym postem?