sobota, 19 marca 2011

piracki przekąs

Witam,

Dziś posłodzę - piracka przegrycha imprezowa :)
Krzyś ma już pięć lat, więc z tej okazji dziko imprezujemy cały weekend.
craftowanie zawieszam na kołku ;P

Po małych przebojach dojechał do mnie wspaniały, od lat wymarzony - stojak na 13 muffin
Krzyś zażyczył sobie PIRATÓW jako tematu przewodniego, więc wszędzie poukrywaliśmy skarby.
Na pieczenie czasu już mi zabrakło, więc szybkie przegryzki uratowały dzień :)

Przepis: pi-razy-oko
Pod ręką miałam i wrzucałam aby równo się połączyły
1/ masa czekoladowa z:
mlecznej czekolady, czekoladowych ułomków, deserowych groszków z belgijskiej czekolady /ca. 150g?
resztki masła/ ca. łycha, tubki zagęszczonego słodzonego mleka karmelowego /tylko taka była w sklepiku
*zagotowane do rozpuszczenia, ujednolicenia konsystencji
2/ zdrowe dodatki:
filiżanka płatków kukurydzianych
filiżanka prażonego ryżu /aka preparowany aka dmuchany
filiżanka bakalii: kokos, daktyle, kandyzowany ananas i papaja - równo pociachane w śrutę

około 1 minuty gotuje się masę i ok. 2 minut potrzeba by wmieszać do środka wszystkie dodatki
potem trzeba tylko pacnąć łyżką na równą powierzchnię i lekko schłodzić na parapecie

Niektóre przysmaki oznaczyli piraci, w innych ukryto dukaty..
Oj, szybko zeszły.. Ledwo zdążyłam je obfocić na stole!

Kubek robotowy to Krzysiowy ulubieniec :)

PZDR

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czy zostawisz ślad pod tym postem?